Fosforyzujące ćwieki, to jeden z dodatków na pazurki, który odkryłam bardzo niedawno, ale od razu stałam się ich wielbicielką. Nie dość, że mają piękny kolorek (neon) za dnia, a w ciemnościach świecą, dodatkowo bardzo dobrze trzymają się na paznokciach tylko przy użyciu bezbarwnego lakieru. A na paznokciach wyglądają cudownie. Nie tylko ja je pokochałam, ale moja siostra też. Dlatego właśnie na sylwestrowych pazurkach znalazły się fosforyzujące ćwieki w połączeniu z lakierem fosforyzującym. Uwierzcie efekt jest cudowny. Niestety nie opanowałam umiejętności uchwycenia tego efekt :( A jakie pazurki były na Waszych paznokciach w sylwestrowy wieczór?
No i przede wszystkim, żeby ten 2014 rok był o wiele lepszy niż ten stary! :)
Moja kolorowa wersja :)
Wersja mojej siostry :)
Pamiętajcie o głosowaniu! :)
Pomysł z kwiatkiem genialny!:)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńŚliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;*
OdpowiedzUsuńuwielbiam ćwieki! takie fosforyzujące na pewno dają super efekt :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego w nowym roku!
Zgadzam sie, sa cudowne!:)
UsuńNajpiękniejszy szary kwiatek :)
OdpowiedzUsuńWoooW! Ale genialne! Bardzo ładnie ożywiłaś ten stonowany lakier bazowy :)
OdpowiedzUsuńale świetne ;)
OdpowiedzUsuńTwoje genialnie wyglądają! Boskie :)
OdpowiedzUsuń