POWRÓT DO RZECZYWISTOŚCI

No niestety, czas wracać do rzeczywistości. Na szczęście wszystkie egzaminy mam już za sobą, więc został tydzień spokoju przed rozpoczęciem nowego semestru :)
A z racji wolnego postaram się nadrobić wszystkie zaległości nie tylko na Waszych blogach, ale też w projektach. No i oczywiście pora na Zbiorowe Malowanie :) 
Póki co mam kilka pomysłów co do tej edycji projektu, ale jeszcze przemyślę je i dam Wam znać pod koniec tygodnia :)

A teraz przedstawiam Wam moje nowiutkie pazurki, z wykorzystaniem nowego lakieru (kupionego w Gdańsku). Mam nadzieję, że się spodoba ;)










Wierzcie mi, że strasznie trudno uchwycić kolor tego lakieru :P
Mam wrażenie, że zmienia się w zależności od światła :D
Od pomarańczowego, przez łososiowy do połączenia obu tych kolorków :P

A no i moje nowiutkie lakiery :P Który ma być kolejny? ;)



8 komentarzy:

  1. Lubię czerwień na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie ja ostatnio jakoś nie za bardzo:D ale ten lakier wyjątkowo lubię, bo to ni czerwień ni pomarańcz :P

      Usuń
  2. ja nigdy nie lubiłam czerwieni na pazurkach ale od czasu jak mam czerwień od INC mogłabym dziennie nosić ten kolor.

    Co do Twojego astora jeśli to ten co ja mam to jest to ciekawy kolor ale nie umiem się z nim dogadać i jakoś leży i nawet nie wiem gdzie go mam :D

    następnego pokaż konfetti pomarańczke i art nails.

    Brudny biały konfetti mam i jest kapitalny!!! Ale kolorystycznie właśnie tylko on do mnie przemawiał...

    Czekam na kolejną edycję zbiorowego malowania!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Art Nails jest na jednym paluszku, chociaż faktycznie słabo widoczny jest :P następnym razem połączę go z jakimś innym kolorkiem :) a konfetti pomarańczowe jakoś nie przemawiało do mnie na początku. Zaufałam chłopakowi!:D

      Usuń
  3. podoba ten Twój Astor :) jeszcze nie mam takiego niby pomarańczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no powiem, że mnie zaskakuje za każdym razem jak nim pomaluję :D zdecydowaną zaletą jest to, że baardzo szybko schnie! :)

      Usuń
  4. Też chce wrócić do żywych...a przynajmniej wyspanych i widzących słońce ;) Widzę, że pazurki skrócone ;) Moja są najkrótsze jak się da i nawet nie mam siły się nimi bawić :( Czekam aż podrosną i odżyją.
    Też lubię takie pomidorki na paznokciach :D A kolejny chętnie bym zobaczyła....ten 1 confetti ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety, skrócenie było obowiązkowe :P odstawiłam odżywki Eveline na jakiś tydzień i niestety widać skutki :/

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz! :)