Kochane, dzisiaj przychodzę do Was ze zdobieniem, które powstało pod wpływem chwili i w momencie, gdy wena mnie opuściła :P Po prostu musiałam już zrobić nowe paznokcie, a pomysłu nie miałam. Wybrałam kolory, które chciałam użyć, a potem coś próbowałam wymalować. Ta wersja jest ostateczną, ale niestety nie pierwszą. Prób było chyba aż z 5, ale koniec końców jestem zadowolona z efektu jaki uzyskałam. Podstawą tego mani był 005 BERRY NUDE, a tłem do wzorków był 032 BISCUIT, dodatkowo wykorzystałam także 004 CLASSIC NUDE. Całość wyszła całkiem fajnie, chociaż muszę przyznać, że zdobienie to nie należało do moich faworytów :P
Co do suchych skórek, które widzicie na zdjęciach, a zwłaszcza ostatnim, to nie umiem sobie z nimi poradzić :( Chyba krem, który dostałam do poprawy kondycji paznokci nie służy skórkom :( A szkoda, bo paznokciom tak. Kremowanie już nie wystarcza, zatem mam pytanie do Was. Czy macie jakieś sprawdzone produkty do suchych skórek? :) Dajcie koniecznie znać! :)
na suche skórki ja polecam olejek rycynowy lub kokosowy u mnie super sie sprawują ;D
OdpowiedzUsuńooo, kokosowy miałam i uwielbiałam :) ale niestety nie mam go ze sobą w Holandii :(
UsuńZdobienie bardzo fajne! :) ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńA na suche skórki polecam masełko shea!
dziękuję! :) a masełko chyba wypróbuję :D
UsuńAle to świetnie wygląda z tymi kolorkami ;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! :)
UsuńJa na suche skórki używam olejku rycynowego ;) A co do mani widze ze użyłaś mojego ukochanego smilaca biscuit <3
OdpowiedzUsuńoj tak <3 032 podbiło moje serduszko :D
Usuńbardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuń