Kochane, dzisiaj przychodzę do Was z kolejną metodą zdobienia paznokci, którą chciałabym Wam przybliżyć, a także pokazać Wam moje interpretacje :) Zatem jeśli jesteście ciekawe jak wymalować takie motylki oraz na co zwrócić uwagę podczas ich wykonywania to zapraszam do dalszej lektury :)
Metoda ta polega na wymalowaniu/namalowaniu motyla :) Ja akurat wykorzystałam do tego celu farbek akrylowych, lakierów hybrydowych oraz czarnego tuszu i stylografu;) Dodatkowo też dołożyłam kilka cyrkonii w różnych kolorach, aby przyozdobić motylki. Jeśli nie lubicie wystających ozdób, lub nie umiecie ich dobrze umocować to można ten krok pominąć, lub wykorzystać sondę i jakiś lakier brokatowy :)
Co do samego wykonania, to ja na początku nadawałam kształt skrzydeł odpowiednim kolorem, a następnie dorysowywałam czarnym tuszem obrysowania i korpus. Natomiast na samym końcu już po przemalowaniu motylka topem przyklejałam cyrkonię. W przypadku tego czarnego motylka pominęłam krok malowania kolorem i wykorzystałam tylko czarny tusz.
W przypadku tej metody należy zwrócić uwagę na:
- pomysł motylka, żeby zmieścił się na płytce paznokcia, albo żeby narysowany fragment przedstawiał to co chcemy,
- wykorzystane kolory, aby całość fajnie współgrała ze sobą,
- fakt, aby nie przekombinować w ozdabianiu i kolorach. Wydaje mi się, że im mniej połączeń kolorów tym lepiej wychodzi,
- fakt, że farbki akrylowe potrzebują trochę czasu na wyschnięcie, dlatego trzeba odczekać jakąś chwilę, a dopiero później na nich malować obrysy,
- dobór cyrkonii, aby urozmaicały całe zdobienie, a nie je przykryły,
- kształt skrzydełek, aby odzwierciedlał jak najbardziej motyla, a nie muchę :P
- umiejscowienie motyla, aby było widać, że jest to motylek, a nie same skrzydełka.
Kochane, na dzisiaj to już wszystko! Metodę poznałam i polubiłam, a wcześniej się jej bardzo bałam. Dzisiaj jednak już nie jest taka straszna, a efekty można uzyskać świetne! Zatem jeśli rozbudziłam w Was chęć wykonania zdobienia tą metodą dajcie koniecznie znać, bo z chęcią zobaczę Wasze prace:) A już w następnym tygodniu będzie nowa metoda, którą także pokochałam! <3 A jeśli chcecie zobaczyć jaka to, to koniecznie śledźcie mnie na INSTAGRAMIE jako lilang-baso :)
Pięknie Ci to wyszło !
OdpowiedzUsuńdziękuję! :) aż sama nie mogę uwierzyć w tego motylka ombre :D
UsuńŚwietne te twoje motylki :D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! :) cieszę się, że Ci się podobają :)
Usuńwow!
OdpowiedzUsuńdzieła sztuki
o jejku:P
UsuńŚwietne motylki, bardzo ładnie Ci powychodziły ;-) Najbardziej chyba podoba mi się ten czarny ^^
OdpowiedzUsuńoj ten czarny... też mi się podoba :P
UsuńBardzo ładnie ci wyszło. Aż kusi mnie, żeby odkurzyć farbki akrylowe :)
OdpowiedzUsuńodkurz! :D
Usuń