DRUGA ODSŁONA PAMIĄTKI Z GDAŃSKA ;)

 Skoro pierwszy był biały, to teraz czas na pomarańczowy :) A szczerze powiem, że oba podbiły moje serduszko, ale chyba pomarańczowy nawet bardziej :P 
Co do zmywania, to powiem, że tragedii nie ma. Wiadomo, takie lakiery zmywa się ciut gorzej, ale dają radę! :D Z czego się ogromnie cieszę :)

A wczoraj razem z moim ukochanym M. odbyliśmy podróż z jednego końca Poznania na drugi w poszukiwaniu rolek :D No i znaleźliśmy drogerię Natura. Oczywiście wykorzystałam tę okazję i kupiłam dwa nowiutkie lakiery, a w prezencie dostałam przecudowne naklejki! :D Aż serduszko mi szybciej bije jak na nie patrzę :) Zdecydowanie jestem szczęściarą, nie tylko ze względu na nowe prezenty :)


A zatem prezentuję Wam wczorajsze i dzisiejsze zdobienie :) 








A oto moje najnowsze maluszki :)




Niestety troszkę mi internet się psuje, więc liczba postów znowu będzie ograniczona :/

2 komentarze:

  1. he he pierwsze skojarzenie zdjęcie z wykładów dotyczące kolorów, zestawienie tych kolorów w przyrodzie działa ostrzegawczo np. tyrgys, ryba błazenek, wąż lancetogów mleczny, już się boję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomarańczka jest super! Lubię takie intensywne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz! :)