OLEJ ZE SŁODKICH MIGDAŁÓW- MOJE WRAŻENIA

Kochane, dzisiaj przychodzę do Was z recenzją oleju ze słodkich migdałów. Produkt ten przetestowała na różne sposoby, a po zużyciu całej buteleczki myślę, że mogę coś więcej o nim powiedzieć!:) Zatem jeśli jesteście ciekawe jaka jest moja opinia na temat tego produktu to zapraszam Was do dalszej lektury! :)





Olej ze słodkich migdałów kupiłam w sklepie internetowym Kopalnia-Zdrowia za niecałe 10zł/30ml produktu, który znajdował się w szklanej buteleczce. Zanim zaczęłam go używać nie czytałam żadnych opinii o tym rodzaju oleju. Jedyne informacje, które zapamiętałam to fakt, że jest to wyjątkowo delikatny produkt, który nie powoduje reakcji alergicznych. Ze względu na to jest bezpieczny dla kobiet w ciąży oraz można go stosować do pielęgnacji skóry dzieci. Ze względu na te informacje postanowiłam go dorzucić do koszyka i porządnie przetestować!



Na stronie sklepu można znaleźć dużo informacji na temat tego produktu. Olejek ten jest jednym z najstarszych i najbardziej cenionych, a wytwarzany jest z nasion owoców drzewa migdałowego, a dokładniej ze słodkiej odmiany, które występują w Azji Centralnej lub w rejonach Morza Śródziemnomorskiego. Kolor produktu mówi się, że jest bursztynowy, a zapach lekki, delikatny i wg mnie przyjemny. Głównymi zastosowaniami tego olejku są nawilżenie, wygładzenie skóry oraz zwalcza rozstępy. Skład i tym razem jest prosty, gdyż zawiera on tylko olej ze słodkich migdałów.




Olej można stosować do pielęgnacji twarzy i ciała, aby nawilżyć je, wygładzić skórę, zwalczyć rozstępy (zaleca się go kobietom w ciąży), odmłodzenia skóry, pomaga także leczyć łuszczycę i łagodzić objawy skóry swędzącej. Co więcej działa przeciwzmarszczkowo, gdyż zawiera dużą ilość witaminy E. Można także stosować go do pielęgnacji włosów, gdyż odżywia zniszczone i wysuszone włosy, nadaje im blask i intensywnie nawilża. 


W moim przypadku olej ze słodkich migdałów wykorzystywałam do pielęgnacji:

  1. twarzy
    - zamiast kremu nawilżającego na noc,
    - pod maseczkę,
    - razem z olejem krokoszowym w pielęgnacji na dzień.
  2. włosów
    - na końcówki włosów po umyciu,
    - do olejowania włosów na noc,
    - w połączeniu z maseczką na włosy.
  3. ciała
    - jako balsam do ciała,
    - punktowo na rozstępy,
    - na opaloną skórę, żeby ją nawilżyć.
Jeśli chodzi o pielęgnację twarzy to muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona tym maluszkiem, gdyż genialnie nawilżał, wygładzał zmarszczki mimiczne, skóra po aplikacji była promienna oraz jędrna. Natomiast włosy były błyszczące, nawilżone, końcówki się nie puszyły oraz były ochronione przed szkodliwymi czynnikami, tj. promieniowanie słoneczne, czy słona woda. Moje ciało także pokochało ten produkt, gdyż bardzo dobrze je nawilżał, ujędrniał oraz  łagodził swędzenie skóry po opalaniu. Produkt petarda! <3


Jak widzicie olej ze słodkich migdałów sprawdził się u mnie fenomenalnie i zdecydowanie kupię nie jedno opakowanie tego produktu! Moje włosy, skóra i twarz po prostu go uwielbiały! Ale podsumowując już chciałabym Wam powiedzieć o jego zaletach i wadach. Zatem zaczynamy, pierwsze będą zalety:
  • nie zostawia tłustej warstwy (!),
  • bardzo szybko się wchłania,
  • przyjemna aplikacja, a zapach jej nie utrudnia,
  • b. dobrze nawilża skórę i włosy,
  • nie powodował reakcji alergicznych, ani też nie zapychał mojej cery,
  • można stosować pod makijaż,
  •  wiele zastosować.
Natomiast do wad zaliczam:
  • mało wygodne opakowanie no i brak pompki,
  • krótka data ważności (u mnie były to 4 miesiące),
  • po pierwszej aplikacji pojawiły mi się pojedyncze wypryski na czole, jednak mogło to być spowodowane innym produktem.




Mam nadzieję, że post Wam się spodobał i jeśli będziecie kupować jakieś oleje to wypróbujecie właśnie ten, ze słodkich migdałów. Ja muszę się przyznać, że pokochałam go bardzo mocno i żałuję, że skończył mi się ten produkt. Ale przy następnych zakupach w sklepie internetowym Kopalnia Zdrowia  dorzucę go do koszyka, jednak w tej większej objętości! Zwłaszcza, że moje włosy jak i sucha skóra na ciele go pokochały! Ja muszę się przyznać, że pokochałam ten olej i jestem nim bardzo oczarowana i zdecydowanie polecam Wam zakup tego produkty! :) Dajcie koniecznie znać, czy znacie ten olej oraz czy sprawdza się u Was! :)

14 komentarzy:

  1. Zamówiłam go kilka dni temu, ciekawe jak się u mnie sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, olejek który nie zostawia tłustych śladów ? coś nowego !

    Zapraszam na swojego bloga izabiela.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Olejków nigdy dość, mam na ich punkcie totalnego bzika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja powoli zaczynam ich używać, ale już je pokochałam! :)

      Usuń
  4. Ten olejek miałam kiedyś w planach kupić i jakoś tak zeszło chyba ze dwa lata aż o nim zapomniałam;p jednak nadal uważam, że jest wart uwagi prędzej czy później;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny olejek, a zastosowania zblizone do oleju kokosowego, który jednak pozostanie moim faworytem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe :) ja zaczynałam od kokosowego, dzisiaj jednak stosuję ich kilka!:)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. uwielbiam olejować włosy, jednak nie wyobrażam sobie teraz bez nich pielęgnacji twarzy;)

      Usuń
  7. Dużo ostatnio czytam o olejach i chę w koncu sobie jakiś sprawić i musze przyzanc, ze mnie zacheciłaś do kupna tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się! :) Daj znać jak Ci się sprawdzi ten olej!

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz! :)